Kolczyki - te w 80% wykonane przez Izę, trochę coś tam pomagałam. To jest fragment pewnego tajemniczego kompletu.
W bocznym pasku pojawił się też autoportret - na podstawie fotki, trochę moich podpowiedzi, ale fajnie wyszło, prawda?
I aranżacja prezentu od NiKiTki. Musiałam się poświęcić i sięgnąć domek dla lalek z wysokiej szafy.
Ale jest zabawa!
Na deser - prezent od Juty - super kwiatek - gumka do włosów, która jest noszona na ręku, zamiast bransoletki. I nie da się wytłumaczyć, że to do włosów;)
Muszę się przyznać, że każde pisane tu słowo jest ostro cenzurowane. Wiadomo przez kogo, oczywiście:) Pewnie lada moment będzie sama pisać.
Najpierw zachwyciłam się autoportretem.Jest na prawdę bardzo ładny.(Dzisiaj za późno,jutro zobaczy Marta)
OdpowiedzUsuńKolczyki bardzo eleganckie.Są ekstra.
Komplecik do kawy pasuje super do domku lalek:)))
Co do gumki po prostu muszę zrobić drugą.Nie ma sprawy:))
A kot jak na niego przystało,chadza swoimi ścieżkami i sam wybiera swoje miejsca do spania:)))Widać,że jest mu dobrze.
Pozdrawiam cieplutko
Widzę że komplecik trafił we właściwe rece :)
OdpowiedzUsuńChciałabym takie mebelki, mogłabym znakomite zdjęcia robic moim wytworom i bawić się po kryjomu :-D