frywolitka! Iza bardzo chciała się nauczyć i już wie, o co chodzi:) Pierwsza próba i od razu udana:) Iza postanowiła na kwiatku posadzić biedronkę i z moją maleńką pomocą powstała bransoletka dla Natalki - kuzynki moich dzieci.
Jak już się chwalić, to pokażę jeszcze Izuśkę w eleganckim wydaniu. Ostatnio mieliśmy w rodzinie wesele, trzeba było coś wymyślić. Bolerko to nic innego jak koszula Adasia, nieco zmodyfikowana. Teraz na koszulę to się raczej nie nadaje:) Wiązanie na rękawkach to pomysł Izy, do mnie należała czarna robota:) Efekt fajny. Nie chciała się fotografować.
Izuśka na razie iksuje, ale zapał zmalał... Poprosimy o doping.:))
Kwiatuszek frywolitkowy świetny.
OdpowiedzUsuńBrawo Iza!
Bransoletka śliczna :) Ja o frywolitce nie mam pojęcia,a Ty Iza już potrafisz takiego pięknego kwiatka zrobić : Masz talent :)
OdpowiedzUsuńTo teraz dopinguję do iksowania :
OJOJOJ IZKA TAK TRZYMAJ!
OdpowiedzUsuńPIĘKNE DZIEŁA TWORZYSZ CAŁUJĘ I POZDRAWIAM CIĘ
TERESKA B. Z CIECHANOWA
Sliczna bransoletka, Izunia cudnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńbransoletka cudo! Ale ładna z Ciebie dziewczynka:)
OdpowiedzUsuń