Iza, zachęcona przez Kasię prowdzącą bloga Anielskie Tchnienie, wzięła udział w sówkowej wymiance. Bardzo odpowiedzialnie podeszła do przygotowania prezentów. Parą Izy była Ada - Rószowa Marzycielka. W sumie to fajnie, że wymieniały się dwie nastolatki:)
Iza uszyła przytulankę-sowę. Próbowała swoich sił w szyciu na maszynie. Odrobinkę jej pomogłam, ale naprawdę niewiele. Wysłała również zakładkę do książki, a także stojak na biżuterię, bardzo podobny do tego, który ja przygotowałam dla swojej wymiankowej pary.
Ufilcowała również słodkiego króliczka. Okazało się, że Ada - podobnie jak moja córka - ma królika. Królik niestety nie chciał ładnie pozować, choć to tylko filcowy futrzak.
Ada chyba zadowolona z prezentów, bo przysłała całe mnóstwo wspaniałych prezentów. Dziewczyny "dogadały się" za moim pośrednictwem (bo to ja pisałam maile), aby prezenty były jak najbardziej trafione. Zresztą, kto lepiej zrozumie nastolatkę, jak druga nastolatka?
Dlatego wśród prezentów znalazły się ulepione z Fimo wąsy w postaci zawieszki i kolczyków, kokardki i słodkości.
Nie wiadomo, w co się najpierw stroić:)
Bardzo udana wymianka, Izuśka zachwycona, DZIĘKUJEMY bardzo serdecznie zarówno za prezenty, jak i za zorganizowanie wymianki.
Tymczasem zapisałyśmy się obie na drugą, tym razem babeczkową wymiankę u Kgosi.
Dzięki za odwiedziny
KasiaN
Piękne prezenty sobie przygotowałyście
OdpowiedzUsuńfajniutkie upominki, pięknie na twoim blogu
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na chwile i na dłużej do grona obserwatorów.
http://lesia-rekodzielo.blogspot.com
Miłego tygodnia życzę :)
Pozdrawiam
Aga
świetna wymianka a sowy rewelacyjne
OdpowiedzUsuń